środa, 29 marca 2017

Błędy? Po co to komu?

Błąd językowy.
Błąd pomiarowy.
Błąd względny.
Błąd ortograficzny.
Błąd średniokwadratowy.
Błąd estymacji.
Błąd losowy.
Błąd oceny.
Błąd obserwacji.
Błąd przybliżenia.
Błąd.
Błąd, błąd, błąd.


Czy ważne jest nazewnictwo, jeśli każdy go popełnia? Co to za różnica? Każdy w swoim życiu coś źle zrobił. Skrzywdził kogoś słowem, czynem albo decyzją. Źle zaznaczył odpowiedź na teście. Jechał o 15 kilometrów za szybko. Skręcił w prawo, zamiast w lewo. Nie dotrzymał złożonej obietnicy. Nie powiedział prawdy. Skłamał. Kto? Kto to wszystko zrobił? CZŁOWIEK. Ja, Ty, Twoja znajoma albo Twój najlepszy przyjaciel. CZŁOWIEK. 

Błądzić jest rzeczą ludzką. Powiedział to ponad 2000 lat temu pewien mądry pan z Rzymu, Seneka Starszy. Już wtedy powszechnie wiadome było, że "właściwością człowieka jest błądzić, głupiego – w błędzie trwać." 
Ale dlaczego tak? Po co błędy? Czy nie można od razu wszystkiego zrobić idealnie; tak, jak ma być? Otóż nie. Każdy błąd jest dla nas problemem. Każdy problem jest dla nas treningiem, wyczynem. Gdy nie ma błędów (naszych, czy innych osób) nie ma też problemów. A gdy ich nie ma człowiek przestaje walczyć i piąć się po szczeblach. Po jakimś czasie zapomina jak to się robi.
Błędy są nam potrzebne. Weryfikują nasze działania - to co zrobiliśmy dobrze, a co nie. Dzięki nim wiemy, nad czym musimy popracować w przyszłości. I jesteśmy silniejsi. Dużo silniejsi.









Na koniec chciałabym pozdrowić moją modelkę, fotografa i przyjaciółkę w jednej osobie. Mam nadzieję, że to czytasz. Dziękuję za wszystko! Pozdrowienia  swoją drogą. Chciałabym zadedykować ten post bliskiej mi osobie. Bez niej on by nie powstał. Dziękuję za inspiracje i za wsparcie. Bardzo dziękuję!

Zdjęcia wykonane w pięknym mieście - Wrocław
Za etui dziękuję zespołowi Trendmania.pl

3 komentarze:

  1. Ja traktuje błędy jako pewnego rodzaju lekcje

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytam, czytam kochana. Polecam się na przyszłość ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim razie w mojej głowie pojawia się pytanie "po co piąć się w górę, uczyć się i robić właściwie cokolwiek z naszymi (i nie tylko) błędami jeśli one i tak zawsze będą się pokazywać, mnożyć, wracać do nas jak bumerang?"
    Mam nadzieję, że nie jestem jedyna, której takie pytania zawsze przychodzą do głowy, i że nie oznacza to iż jestem skończoną pesymistką.
    Poza tym super zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za skomentowanie!
Każdy komentarz prowadzi do lepszego bloga oraz jest dużą motywacją!

O mnie

19 yo / Bolesławiec / Poland

Jestem tutaj

     INSTAGRAM
   
GOOGLE+
 
FACEBOOK

Etykiety